Dlaczego skóra się starzeje?

Skóra z wiekiem wiotczeje i nie jest już tak jędrna jak za młodu. Równie niekorzystnym procesem jest jej cieńczenie. Cienka skóra nie tylko wygląda niekorzystnie i szybciej powstają na niej zmarszczki, ale również nie chroni tak dobrze naszego organizmu, co jest jej podstawową funkcją.

Skóra jest największą tkanką naszego organizmu i pełni funkcje ochronne. Do najważniejszej funkcji skóry należą: ochrona przed nadmiernym parowaniem wody, czyli przesuszeniem organizmu, funkcja termoregulacji, czyli ochrona przed zbyt wysoką i niską temperaturą, jak również przed różnego rodzaju bodźcami zewnętrznymi, np. promieniowaniem ultrafioletowym (UV).

Wszystkie funkcje ochronne skóry związane są z jej budową, która jest warstwowa. Zewnętrzną warstwą skóry jest naskórek, pod którym znajduje się skóra właściwa, a najgłębiej umiejscowiona jest tkanka podskórna. Niestety z wiekiem skóra ulega procesom starzenia. Oznacza to zaburzenie jej funkcji, czyli zmniejszenie jej właściwości ochronnych. W procesie tym obserwujemy dość złożone zmiany histologiczne w budowie skóry.

Przede wszystkim skóra z wiekiem ulega ścieńczeniu. Proces ten zaczyna się już od 25. roku życia. Przyjmuje się, że na każde 10 lat skóra cieńczeje o około 6-7 procent. Dla osoby trzydziestoletniej nie jest to jeszcze istotny problem, ale po 50. roku życia zaczyna to już być zauważalne. Dotyczy to zwłaszcza kobiet, u których w okresie menopauzy następuje znaczne przyspieszenie cieńczenia skóry. W ciągu pierwszych kilku lat klimakterium może ona utracić nawet 30 procent swojej grubości. Ten proces jest więc w tym okresie dużo bardziej dynamiczny, a nawet skokowy.

Ścieńczenie skóry ma wpływ na nasz wygląd i zdrowie. Skóra chroni nas przed różnymi czynnikami, ale żeby była skutecznym filtrem, musi mieć odpowiednią budowę i być odpowiedniej grubości. Cienka skóra nie chroni tak dobrze np. przed groźnym dla naszego zdrowia promieniowaniem UV.

W kontekście poprawiania wyglądu skóry dużo mówi się o jej jakości, a więc jędrności i sprężystości, na co wpływ ma zawartość kolagenu i elastyny oraz kwasu hialuronowego w skórze. Wszyscy wiedzą, że wraz z ich utratą skóra staje się wiotka. Rzadko natomiast zwraca się uwagę na jej grubość. Natomiast należy mieć świadomość, że oba te czynniki, czyli również utrata grubości skóry, wpływają na jej gorszy wygląd. Fakt cieńczenia skóry powoduje, że wszystkie niekorzystne bodźce łatwiej skórę atakują, a to powoduje, że staje się ona jeszcze bardziej niewydolna i jeszcze łatwiej ulega procesom starzenia. Jest to więc pewnego rodzaju samonapędzający się mechanizm.

Skoro ścieńczenie skóry jest niekorzystnym zjawiskiem, to powstaje pytanie, czy ten proces jest odwracalny, czy są jakiekolwiek metody, które mogą skórę pogrubić.

W teorii mnóstwo nawet delikatnych zabiegów będzie wpływało w jakimś stopniu na skórę. Problem w tym, że patrząc długofalowo, czyli w perspektywie lat, takie działania nie są w stanie przywyższyć silnych procesów destrukcji skóry i procesów cieńczenia. Dlatego mówiąc o pogrubieniu skóry, ma się na myśli realne pogrubienie, czyli uzyskanie skóry grubszej niż wyjściowo, i to grubszej w dłuższej perspektywie.

Metody pogrubienia skóry dzieli się na trzy kategorie: metody, które spowalniają proces jej cieńczenia, zabiegi, które utrzymują grubość skóry na stałym poziomie oraz terapie, które realnie ją pogrubiają.

Nasza skóra z wiekiem robi się coraz cieńsza, co wpływa na jej wygląd.


Do metod spowalniających proces cieńczenia skóry należą wszystkie metody domowe oraz mniej inwazyjne zabiegi gabinetowe. Tutaj głównym czynnikiem, który może opóźnić cieńczenie skóry, jest redukcja stresu. Poza tym ograniczenie używek, szczególnie palenia papierosów, ale również spożywania alkoholu. Do domowych i prostych w stosowaniu metod należy wysiłek fizyczny, który dzięki poprawie krążenia przyczynia się do lepszego ukrwienia tkanek, w tym skóry. Jest ona więc lepiej odżywiona, co daje lepszy komfort pracy komórek, które muszą "walczyć" o składniki odżywcze oraz tlen.

Ciekawym mechanizmem jest wytworzenie w wyniku aktywności fizycznej stresu oksydacyjnego w organizmie. To dostarczenie nadmiaru tlenu, co powoduje uruchomienie bardzo silnych mechanizmów naprawczych. W praktyce wygląda to tak, że tlen uszkadza tkankę, ale jednocześnie pobudza w niej mechanizmy naprawcze. Jeśli wysiłek fizyczny trwa godzinę, to wywołuje on uszkodzenia dużo mniejsze w porównaniu z uzyskanymi w jego następstwie zyskami w postaci przebudowy i odnowy tkanek, które następują w kolejnych dniach. Tak jak w przypadku mięśni, które bolą po treningu ale i się powiększają, to w przypadku skóry, też ulega procesom regeneracyjnym. Dlatego intensywny, ale długotrwały wysiłek jest bardzo korzystny z punktu widzenia odmładzania. Podobne mechanizmy zachodzą podczas sesji w komorze hiperbarycznej.

Na spowolnienie procesów cieńczenia skóry będą wpływać kosmetyki, w tym preparaty z retinoidami, a także wiele drobnych zabiegów, możliwych do wykonania w domu, które usprawnią pracę skóry, np. różnego rodzaju masaże, w tym kobido, naświetlanie światłem podczerwonym itp.

Drugim typem zabiegów, które spowalniają cieńczenie skóry, są zabiegi gabinetowe. Do tych najmodniejszych należą mikronakłuwanie, peelingi oraz stymulatory tkankowe. Wszystkie one działają w podobny sposób - powodują mikrourazy, które mają pobudzać tkankę do zwiększenia aktywności, a przez to opóźniania procesów starzenia. Powyższe metody należą do słabszych i aby były skuteczne, wymagają regularnego stosowania.

W drugiej grupie znajdują się zabiegi regeneracyjne - radiofrekwencja mikroigłowa, osocze bogatopłytkowe i lasery nieablacyjne. Przy czym zdecydowanie najlepszą z nich jest radiofrekwencja mikroigłowa, pod warunkiem, że jest wykonywana właściwie - na odpowiednich parametrach i dobrej jakości urządzeniem.

Na kolejnym miejscu są lasery nieablacyjne, jednak w ich przypadku potrzeba wielu powtórzeń (od kilku do kilkunastu w skali roku), ponieważ zasadniczo działają słabiej. Trzecią metodą jest osocze bogatopłytkowe, które dobrze sprawdza się w młodszej grupie wiekowej, czyli u 30-, 40-latków. U starszych osób warto je stosować w terapii łączonej z radiofrekwencją mikroigłową lub laserem frakcyjnym, dla wzmocnienia efektu bazowego.

Terapie pogrubiające skórę to takie, które autentycznie pogrubiają skórę. Najlepszym tu zabiegiem jest stosowanie lasera frakcyjnego, ablacyjnego CO2. Taka terapia jest trudna, wymaga złożonych zabiegów, bardzo często jeszcze łączonych z osoczem bogatopłytkowym, a na efekty trzeba czekać dość długo. Dobra wiadomość jest taka, że jest to do zrobienia, zła - że wymaga cierpliwości.

Skóra z natury ma zaprogramowaną swoją fizjologiczną grubość i aby nakłonić organizm do jej pogrubienia, potrzeba bardzo mocnych regeneracyjnych zabiegów. One wiążą się z ryzykiem powstawania blizn. Należy więc wykonywać je bardzo mocno, aby był efekt, ale również mądrze. Niestety, nie ma gotowych receptur i protokołów zabiegowych. U każdego należy wykonywać je nieco inaczej.

Drugim typem zabiegów z trzeciej grupy są stymulatory objętościowe, czyli preparaty na bazie kwasu polimlekowego lub polikarpolaktonu. Preparaty te oddziałowują na tkankę podskórną. Należy uważać, bo one zmieniają objętość i kształt tkanki. Może to być zaletą, ale i wadą. U osób starszych, np. sześćdziesięcioletnich, można uzyskać podwójny efekt, czyli poprawić grubość skóry, ale i wypełnić zaniki tkanki, a więc odbudować poduszki w okolicach kości policzkowych, skroni czy pod oczami. Ale u młodych osób bardzo często jest to niekorzystne.

Poza tym większość stymulatorów objętościowych pobudza organizm do tworzenia kolagenu typu trzeciego. Jest to kolagen, który powstaje w procesie tworzenia się blizny, gojenia się po urazie. Ma on inne właściwości i strukturę niż kolagen typu pierwszego, który jest najbardziej fizjologicznym kolagenem.

Obserwujmy naszą skórę, stosujmy kremy z filtrem UV, róbmy sobie masaże, starajmy się prowadzić aktywny tryb życia, dodajmy do tego wizyty u kosmetyczki. Wtedy proces starzenia na pewno się spowolni, a my musimy też zaakceptować zmiany zachodzące w naszym ciele.


Informacje zawarte w rubryce "Dla Zdrowia i Urody" nie stanowią porady lekarskiej i nigdy nie powinny jej zastępować. Wszelkie zabiegi muszą być wykonywane przez dyplomowanych specjalistów, a lekarstwa lub inne preparaty mogą być przyjmowane wyłącznie po konsultacji z lekarzem.

Możesz podzielić się tą treścią ze znajomymi!